- Marcin
- 39
- Warszawa
- 4 miesiące
- Redukcja tkanki tłuszczowej
Najczęściej ludzie decydują się na zmiany z NOWYM ROKIEM...
NOWY ROK NOWA JA! - KLASYK
Jak nie tak to można zawsze od poniedziałku, od nowego miesiąca itd itd... - zawsze znajdą sposób by przesunąć datę rozpoczęcia jakiegoś planu...!
Nic z tego dobrego nie wychodzi. Dlatego najczęściej ludzie sukcesu nie zakładają terminów tylko zwyczajnie w świecie działają od razu. Co da czekanie?
Na co tu czekać? jak jest cel to trzeba go realizować czym prędzej! Inaczej kończy się jak zawsze... szybko po tym rezygnują bo znów znajdują powód by powiedzieć że się nie da bo... bo coś... i tak w kółko!
Jak masz coś zrobić po nowym roku jako postanowienie to radzę zacząć już teraz bo jak chcesz dołożyć w święta do pieca i myślisz ze nie ma sensu teraz nic już robić bo po co... to jesteś w błędzie. Po nowym będzie tylko gorzej
.
Więc, tak jak Marcin zaatakował przed nowym rokiem tak też wejdzie innym krokiem dumny że zrealizował swój częściowy plan i zaczął przed a nie po!
Można mieć dzieci... można mieć pracę mocno siedzącą... można też spędzać dużo godzin w samochodzie... Tak jak tutaj u mojego podopiecznego... Samo życie! jak zawsze bardziej górki, niż z górki... ale mając tak! - wielu powie no gdzie! NIE DA SIĘ! nie ma sensu. a to już po nowym roku - lub kiedyś spróbuję...
No widzisz Marcin Ci sam powie, że wszystko się da jak się tego naprawdę chce.
Zycie to kwestia organizacji! Chęci!
Łatwiej jest zazdrościć i stwierdzić no ten to pewnie miał warunki. Albo taki się urodził...
A ja powiem w kontekście ciała jako "szat" tak...
Nie szaty zdobią człowieka... a ciężka praca!
Pozdrawiamy z podopiecznym z sali treningowej!
- nam te zmiany zajęły zaledwie 4 miesiące !
Don’t waist your time !